niedziela, 17 lipca 2011

Próba Niezależności

   Lśniące, niczym brylant krople letniego deszczu odbijały się od szyby pokoju. A w nim jestem ja. Leżę na łóżku skąpana w blasku księżyca. Przez moje myśli przepływa wiązanka niepołączonych ze sobą wspomnień. Nim zasnę chcę wiedzieć czy Ty jesteś tam gdzieś? Czy może byłeś tylko wytworem mojej bujnej wyobraźni, która często sobie żartuje z mojej łatwowierności i naiwności? Prawie poddałam się mojemu pragnieniu, które kazało mi iść w Twoją stronę, przytulić się i zasmakować Twoich ust. Nie! Nie poddam się naiwności, będę silną i niezależną dziewczyną. Chcę w końcu uciec od tego zakłamanego świata pełnego nienawiści. I tak zrobię. Nim tylko wzejdzie słońce i błysną jego pierwsze promienie mnie już nie będzie. Nie tu. Nie znajdziesz mnie nigdy. Nie jestem Twoją własnością, nie będę oddawać się wiernie tylko Tobie. Już nie ma MY. Jesteś tylko Ty. Jestem tylko Ja. I Ja nie pozwolę Ci abyś odebrał mi wolność, na którą mimo wszystko zasługuję. Będę samodzielna! Zasypiam z tymi słowami na ustach..
Sorry seems to be the
hardest word...

1 komentarz:

  1. bardzo ładnie piszesz ;) dodaję do obserowanych i czekam na kolejny post :d

    OdpowiedzUsuń