czwartek, 28 lipca 2011

Ciemna uliczka

  Była wielka ulewa. Jade właśnie wyszła ze sklepu . Kiedy wyszła zobaczyła przemykającą przez mrok postać. Na pozór zwyczajny przechodzień prócz śnieżnobiałej cery. To musiał być Logan. Zaczęła iść za nim a raczej biegnąć, ponieważ poruszał się zbyt szybko. W końcu go dogoniła i chwyciła za ramię.
- Logan? - spytała niepewnie.
- Jade, co ty tu robisz? - powiedział, a może raczej krzyknął, do niej nawet się nie odwracając. - Nie powinaś była tu przychodzić
  Odwrócił się z miną pełną złości i wtedy to zobaczyła, mieniące się w świetle księżyca kły. Jego piękne niebieskie oczy zmieniły kolor na krwiście czerwony. Jade cofnęła się powoli. Była w szoku. O co w tym wszystkim chodziło? Kim a może czym był Logan? A co jeśli był.... nie tej myśli chciała jak najszybciej się pozbyć, ale ona cały czas wracała do niej.
- Boisz się mnie? - spytał Logan z kpiącym uśmieszkiem na ustach.
  Jade zastanowiła się czy rzeczywiście tak jest. Ale czy można się bać kogoś kogo tak bardzo się kocha? A może tak naprawdę go nie kochała, skoro była tak przerażona? Nie, kochała go napewno pytanie brzmiało czy powinna go kochać?
-Lo..Lo..Logan!?- była tak przerażona że trudno jej było powiedzieć cokolwiek. Chciała uciekać ale i tak dogoniłby ją. Poddała się bez walki. Chłopak zaczął się do niej zbliżać. Robił to bardzo powoli jak na niego.
  ,,Już po mnie'' pomyślała Jade. Kiedy był już koło niej przycisnął ją do ściany i zamiast wgryźć się w jej szyję pocałował ją. Pocałunek był długi i namiętny. Jade chciała żeby nigdy się nie skończył, a jednak po chwili oderwał usta po czym zrobił to co wychodziło mu najlepiej. Zniknął w mroku. Jade została sama w ciemnej uliczne moknąc w deszczu.


Historia napisana przez moją przyjaciółkę, Andzię. Mam nadzieję, że się spodoba. 

Look at me
I'm not your toy.
I'm just a little girl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz