środa, 17 sierpnia 2011

smile for you

Obolałe nogi wirują w tańcu. W powietrzu unosi się zapach szczerego zainteresowania, szczęścia. Wokół twarzy tańczących ludzi przemyka szczypta niezrównoważonej poufności. Wstęga namiętnej iluzji wiąże dłonie partnerów. Unosimy się w dzikim tańcu, splątane palce dwóch dłoni błądzą między sobą. Czas płynie wartkim strumieniem, nie przejmując się prośbami gości, których pragnieniem jest zatrzymanie go chociaż na kilka krótkich chwil. Chwile ulotne, przeciekają między palcami, tworząc kałuże, powiększające się z każdą mijającą sekundą. Upojone postaci uśmiechają się leniwie. Spite umysły nie poddają się, ciągle jeszcze wirują, nie chcąc tego zaprzestać. Dwa dni zabawy, dają tak wiele szczęśliwych, a również niezapomnianych chwil.


13 sierpnia? Najlepszy dzień, który pozostanie w naszej pamięci.


Chwile, najbliższe sercu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz